poniedziałek, 10 marca 2014

Less is more

Mniej znaczy więcej! I tej zasady będę się trzymać pisząc każdy post, poszukując najlepszych okazji niczym Sherlock Holmes i tropiąc jak James Bond ponadczasowe trendy.

  • Jeśli Twoja szafa pęka w szwach, a Ty wciąż nie masz co na siebie włożyć?
  • Twoje kosmetyki wręcz uciekają z toaletki, a Ty wciąż zaglądasz do każdej drogerii?
  • Nie wiesz czy lepiej zainwestować w kosztowne klasyki, czy szaleć co miesiąc w sieciówkach?
  • Uwielbiasz jeść lunch, brunch na mieście, popijać kawę w ulubionej kawiarni, ale nie jesteś krezusem.
  • Kochasz podróże małe i duże, ale to kosztowne hobby.

Zajrzyj czasami tutaj i zobacz jak sprawić by LESS stało się MORE.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz